Tokyo Mew Mew

Ciekawy pomysł. A dłonie podobno są strasznie trudne.

"Podobno"? Czy mam przez to rozumieć, że ty nie rysujesz w ogóle?! Shocked

Trochę rysuje, ale jeżeli dla mnie wszystko jest trudne to czy to jakakolwiek różnica czy dłonie też mi nie wychodzą. Najczęściej rysuje portrety.

A ja najczęściej rysuję krótkie, humorystyczne scenki... Taki jeden z moich pierwszych pomysłów:
Spotkanie Sailor Moon i Mew Ichigo:
Usagi: Jestem Sialor Moon, wojowniczka o miłość i sprawiedliwość! Ukażę cię w imieniu Księżyca!
Ichigo: A ja ci odpłacę z nawiązką! Miau!
Quiche: To co, idziemy?
Beryl: Idziemy...

Tak dawno nie oglądałam Sailor Moon, że nie do końca wiem o co chodzi, ale wykorzystam moją moc i się domyślę.

To wykorzystuj... Moje psiapsióły się śmiały, to może śmieszne jest. Ne umiem wymyślać dobrych dowcipów.

Narysowałaś to? Pokarzesz?

Nie mam skanera, ale spróbuję sfotografować i zobaczymy, jaka jakość wyjdzie.

Może kiedyś sama zdobędę się na odwagę i zeskanuje, ale na razie nie.

He he... Ja najpierw muszę znaleźć te rysunki, w takiej dżungli, jaką jest mój pokój nie będzie to łatwe.

Mój pokój to tez jest istne wysypisko. Nawet czasami nie dziwie się mamie, która narzeka. Życzę udanych poszukiwań.

Nie dziękuję, bo to przynosi pecha. Ale chyba wiem, gdzie jest ta teczka... albo i nie wiem xD

Nie musisz się spieszyć.

To dobrze. Pośpiech wskazany jest przy łapaniu pcheł.

Haya karo waru karo (spiesz się powoli)