Tokyo Mew Mew

Nom. Prawie połowa szkoły. Ale mnie wyrzucili z klubu. Ja byłam chora i leżałam w łóżku z gorączką, to oni mieli jakąś tam demonstrację, czy coś... I jak nie przyszłam, to mnie wywali... ;/

No... Szkoda... A jaka ta demonstracja była? 100 sposobów na zabicie Aoyamy? Twisted Evil

No, coś takiego chyba... Nie pamiętam dokładnie, bo to dość dawno było. Ale słyszałam od kumpeli, że podobno dawali tam jakieś takie ciastka z podziurawionym Aoyamą.

Ble! Jesteście okropne.

Ja bym takiego ciastka nie wzięła do ust! Aoyama jest ohydny, nawet podziurawiony!

Poważnie tyle osób w twojej szkole interesuje się mangą? I to akurat TMM? Jakoś nie wierzę.

U mnie w szkole powstał fanclub Naruto. Jetixowskiego ,czyli ocenzurowanego. Wymieniają się naklejkami itd. Nie należę z szacunku do twórców tego wspaniałego anime.

U mnie w szkole jest nie wiele osób się tym interesujących. W mojej klasie ze mną ze 3

Ja wciągłam w mangowy świat kumpelki z Klubu WC-towego (tak to nazwałyśmy. Jest nas 4, czasem przychodzą starsze dziewczyny).

Ja nie wiem czy oglądać Naruto bo strasznie to długie jakieś takie...

Bardzo długie. Lepsza manga. [link widoczny dla zalogowanych] bo nie ma tych zapychaczy.

No, bo anime jest na podstawie mangi, a jak nie ma z czego anime robić, to łup! zapychacz.

A zapychacze są okropne.

Najczęściej nudne... Jakieś takie nie pasujące do przerwanego zapychaczem wątku...