Tokyo Mew Mew

Ja tak też śpiewam... I w ogóle umiem dość sporo anglo- i polskojęzycznych piosenek.

Nie, po polsku to umiem ale nie próbuje po angielsku bo mogą różne ciekawe rzeczy wyjść.

Mi wychodzi... Tak to nazwałam "Jedenastoletnia Avril".

Skromnie. Ale po polsku mi wychodzi.

A mi właśnie po polsku nie wychodzi.

Jak bym bardziej język rozumiała... Ale ja taka ajęzyczna jestem. Jeszcze zależy jakie po polsku.

Zależy też od tępa...

I od wysokości

I od tego, o czym się śpiewa.

Tak, a ja po angielsku to potem nie wiem. I od poziomu trudności słów.

Ja z angielskim sotję na tyle nieźle, że wiem, kiedy śpiewam o rostaniu, a kiedy o pierwszej randce xD

A ja nie chce bo potem jak słyszę tłumaczenie to się przerażam.

Ja też sie przy niektórych przerażam... Ae bardziej przerażam się nad tym, jak tłumaczą translatory. I tak np. "dinozaury wymarły", program-poeta napisał "dinozaury wygasły".

Ja nie mam żadnego programu, ale jak tłumaczy się ze słownikiem to też ciekawe rzeczy wychodzą.

Albo "zostałem zatrzymany na lotnisku" to "zostałem wetknięty w lotnisko".