Tokyo Mew Mew

Gość

Otóz wpadłam na chwilę, by wyjaśnić jedną sprawę ;P Ostatnio na forum ktoś się włamał na moje konto i podszył się podemnie, tak więc ostatnie posty napisene przez lune-chan nie są mojego autorstwa

No, to tyle ;P Nic z tym nie trzeba robić, bo właściwie już nie piszę na tym forum, ani nie zamierzam tego robić w najbliższym czasie.

HEHEHEHEHEHE!!! I DOBRZE CI TAK!!!!!!!!

A tobie zaraz będzie dobrze jak Cię czymś w głowę walne Razz

Ja też chcę! Ja też chcę!

noo ja też bym chciała, ale jak? walniemy klawiaturą w monitor? mało skuteczne =='

I szkoda monitora...

Nooo...trochę szkoda...

A jak myślicie? Można kogoś alchemicznie spalić po drugiej stronie słuchawki?

Gość

Nie mam pojęcia ;P

Aniłej, wcale mi nie jest dobrze, Klasyra, bo ten post to jedna wielka bajeczka. Cieszę się, ze nikt się za bardzo nie przejął ;] Z natury już taka jestem, że nie lubie na forach użytkowników takich jak Purin, więc i języka za bardzo nie hamowałam. A że akurat w łepetynie nieźle mi się wtedy poprzewracało, to jako wytłumaczenie ubzdurałam sobie założenie tego tematu. Schylam głowę i kieruję w Waszą str. przeprosiny.

Ipp. Ludzką rzeczą upadać. Trochę się poprzekręcało w moim życiu i stwierdziłam, że chcę iść "pod prąd". A żeby to zrobić musiałam skończyć z dawnymi kłamstwami. I kończę Smile

Dużo mnie kosztowało, ale mimo wyjścia na totalne dziwadło uważam, że robię dobrze ;P

btw. Klasyra, głębokie wyrazy współczucia. Dawno nie spotkałam na necie osoby, która ma tak niskie mniemanie o samej sobie : / Bo po Twojej stopce, postach i profilu można wywnioskować, że za wiele od siebie nie wymagasz. A szkoda...

Pode mnie też raz się ktoś podszył. Zresztą nie wiem, czy po blogowym świecie dalej nie buszuje fałszywa tysiulek_13 (bo różnimy się tylko _)

Pode mnie jeszcze nikt nigdy się nie potrzył, moje hasła są misterne i nie daje ich byle komu ^.^

Nie chodzi o włamywanie na konto, bestia komentowała i wpisywała mój podrobiony nick...

pode mnie też się ktoś podszywał :/ zawsze potem zmieniałam ksywę...

A po co? Ja pod komentarzem (najczęściej obraźliwym) dawałam sprostowanie, że ktoś się pode mnie podszywa bla bla bla...