Tokyo Mew Mew

wg innych wcale nie jestem fajny, chociaż powinni mi być wdzięczni, że zabieram czas lekcji i mniej robimy, a patrząc jak 'inteligentne' osoby mam w klasie, jest to im bardzo na rękę, ponadto ja też mam z tego korzyść - mnóstwo piątek za aktywność Smile

Zależy co wtrącasz i po co. No bo wiesz gadanie z nauczycielem bez sensu jest też głupie no i wkurza moje koleżanki to chyba jest wkurzające.

Ja z aktywności na razie nie mam żadnej piątki...

Ja też... ale tego nie zmienię, bo musiałabym zmieniać swój charakter...

Podobno zmiany są dobre. Nie mam piątek z aktywności, no może poza jedną. Zadanie z matmy, nikt nie wiedział a nauczycielka powiedziała że nie wypuści as jak nie zrobimy. To się zlitowałam.

wg mnie ja nigdy nie gadam bez sensu, jednak niektórzy maja odmienne zdanie xd

Zdarza się. Ale taka ubarwiona lekcja też dobra.

Jeszcze jak. Wiem, bo sama ubarwiam.

Niektóre ubarwienia lekcji, mimo że ciekawe, irytują nauczycieli -__-"

Ale wkurzony nauczyciel też jest ciekawy...

Zwłaszcza moja polonistka. Tak się fajnie napusza xD

Tylko konsekwencje...

Żadnych. Dzisiaj na matematyce jedliśmy paluszki, bo jadłam na lekcji i mi matematyczka kazała przynieść 5 paczek, dla całej klasy xD

fajnie xD
A z sezamem,makiem czy solą?

To znaczy że się nie wkurzyła.