Tokyo Mew Mew

Tokyo Mew Mew jest to anime (filmiki-odcinki) czy tez manga (komiksy) o 5 dziewczynach (w roznym wieku) ktore maja za zadanie ocalic swiat przed zaglada Aliens. Geny dziewczyn pomieszane sa z genami roznych zwierzat: Ichigo -> Dziki kot gorski, Minto -> Loreczka białogardła, Retasu -> Morswin bezpiory , Purin -> Malpka, Zakuro -> Szary wilk. Pomyslodawca i realizatorem Mew Project jest Ryo Sirogane. Jego wspolrealizatorem jest Keiichiro Akasaka. Razem "stworzyli" Tokyo Mew Mew. Dziewczyny walcza dzielnie choc na ich drodze staja straszliwe potwory majace na celu zniszcyzc je. Czesto dziewczeta narazaja przyjazn i milosc by ocalic swiat. Ach... zapomnialam... uwazam ze Ichigo to slodka osobka ktora trudno nie lubic. Minto to pelna temperamentu dwunastolatka, tanczaca w balecie. Retasu jest zagubiona nastolatka ktora szuka prawdziwej przyjazni. Purin to wesolutka i troszke upierdliwa dziewieciolatka. Natomiast Zakuro to pelna dumy pietnastoletnia modelka.
Wiecej informacji (ze strony [link widoczny dla zalogowanych]) (jest to opis mangi - komiksu - 1 tomu :

Główną bohaterką tej historii jest niejaka Ichigo Momomiya, różowowłosa 12-latka. Nasza Ichigo podkochuje się w szkolnym koledze o nazwisku Aoyama (jego imię jest dla czytelników tajemnicą, niestety ^_^). Pewnego dnia umawia się z nim na randkę (chyba mogę to tak nazwać...) w muzeum. W tymże też muzeum dochodzi do trzęsienia ziemi, dzięki któremu Ichigo zyska kocie zdolności (i wygląd), będzie walczyć z kosmitami, pracować w kawiarence oraz współpracować z innymi „wojowniczkami walczącymi o sprawiedliwość”. Razem dziewcząt jest pięć (w tomie 1 poznajemy dokładniej tylko trzy z nich), a każda ma w sobie geny innego zwierzęcia zagrożonego wyginięciem. W komiksie tym, jako że jest to ewidentne shojo, nie moglo zabraknac Tego Okropnego Faceta Do Którego Mimo Wszystko Czuję Miętę. _-_ W „TMM” jest to imć Ryo Shirogane.

No właśnie, w tym momencie wypadałoby pokrótce przedstawić osoby występujące w tej mandze (pierwszym tomiku). A więc:

Ichigo Momomiya – słodka, słodka i jeszcze raz słooodka osóbka beznadziejnie zakochana w swym koledze. Ichigo stara się zwrócić na siebie uwagę Aoyamy, ale, cóż... Chłopak nie jest zbyt pojętny ^_^ Panna Momomiya jest dość strachliwa, ale jeśli chodzi o coś dla niej ważnego, to żadne chimery jej nie straszne. Stara się ze wszystkimi zaprzyjaźnić. Ma w sobie geny kota iriomote.

Minto Aizawa – raczej zarozumiała dziewczyna, bardzo bogata i, niestety, nieprzyjemna dla Ichigo. Ćwiczy taniec i jest w tym naprawdę dobra. Wydaje się, że najbardziej lubi swojego psa, który nazywa się Miki (co za oryginalność *.*). Ma cechy loreczki białogardłej.

Retasu Midorikawa – przez tę dziewczynę przemawia skromność i dobroć. Ciągle dręczona przez koleżanki, nie zraża się tym i dalej kroczy obraną ścieżką życia. Tak naprawdę jest samotna i zagubiona, więc bardzo chętnie nawiązuje kontakt z Ichigo. Do jej ciała wniknął morświn bezpióry.

Ryo Shirogane – głównie przez tego chłopaka całe zamieszanie. Ryo razem z kolegą, Keiichiro, postanowił przeprowadzić pewien eksperyment, w wyniku którego Ichigo stała się „bronią biologiczną”. Ten licealista jest nie tylko bogaty, ale także dość pewny siebie, a nawet nietaktowny. Wydaje się, że niespecjalnie obchodzi go, co czuje Ichigo. Tajemnicza postać.

Keiichiro Akasaka – trudno powiedzieć o nim coś ponad to, że jest przyjacielem Ryo i kryptozoologiem (badaczem tajemniczych zwierząt, np. Nessie, Yeti, itd.). Bardzo uprzejmy. No, i to by było na tyle. _-_

Aoyama – ukochany Ichigo. Ma lekkiego świra na punkcie ekologii, więc jeśli wychodzi gdzieś z Ichigo, to do muzeum zwierząt, zoo, itd. *.* Ot, taka ciapa. ^_^ W sumie dosyć zabawny.

obrazek z [link widoczny dla zalogowanych]

co sądzę o TMM?

To coś bardzo słodkiego, bardzo dziecinnego i bardzo rozwalającego - ale ma to "coś". Każdy fan TMM z którym się spotkałam mówi podobnie Very Happy

Dzwoneczek Truskaweczek! Laughing

Wiem ze to takie dziecinne ale faktycznie ma to "coś" i w opgóle cała manga i anime TMM jest super.... Nie wiem co inni ludzi maja do tego.., przecierz to taka słodka "bajeczka" o słodziutkiej Ichigusi i jesj słodziutkich koleżankach i słodziutkich aliens'ach i w ogóle całośc jest po prostu SŁODZIUTKA!!!! muaa :*

Mój brat mówi tokyo mu mu)wie że mówi się tokyo mew mew ale lubi sę pożartować)bo zobaczył w tomie pierwszym(jak mu pokazywałam)wojowniczki mew mew ubrane za krówki:D.
Ogólnie anime/manga TMM jest po prostu SŁODZIO!!!

Nekoi napisał:

Mój brat mówi tokyo mu mu)wie że mówi się tokyo mew mew ale lubi sę pożartować)

Tokyo miu miu się wymawia, jakby co Razz

Najlepsze jest to, że najpierw sie z ciebie śmieją, potem borą mangę w łapki i... zainfekowani!

Wiem_^_ że tak się wymawia i mój brachol też zrozumiano!

Echchch...
Zapomnieli o SŁODZIUTKIM Quiche'u!!!
A on jest... zaraz, zaraz, gdzie mój słownik bardzo pozytywnych epitetów... W każdym razie to prawie jedyny bohater dla którego warto to czytać... Smile

a tak w ogole, to ten debil do szescianu aoyama jest jeszcze glupszy od tego debila do kwadratu romea. wyglada jak student. dla ichi znacznie lepszy bylby Quiche(choc osobiscie wolalabym go dla siebie) Wink

Khajitt napisał:

a tak w ogole, to ten debil do szescianu aoyama jest jeszcze glupszy od tego debila do kwadratu romea. wyglada jak student. dla ichi znacznie lepszy bylby Quiche(choc osobiscie wolalabym go dla siebie) Wink

E tam. Pie jest najlepszy(18,8%). Smile

nie sądzę, zbyt poważny. Quiche przynajmniej czasem sobie żartuje.

Khajitt napisał:

nie sądzę, zbyt poważny. Quiche przynajmniej czasem sobie żartuje.

Tak...on ma dopiero poczucie humoru... Smile

PS.Wiesz co...Quiche i Ryo powinni zabić Masaye... Twisted Evil

(Boże powiedziałam Masaye...a zresztą przed smiercią...mozna mu oddać hołłld... Razz

)

OD MODERATOR
-------------------------------------
Offtopek został przesuniety do działu Offtopic...

Hołd? Można mu raczej... odpłacić z nawiązką- miau!

Khajitt napisał:

Hołd? Można mu raczej... odpłacić z nawiązką- miau!

Niom...XD

Żadnego hołdu!!!

Khajitt napisał:

Żadnego hołdu!!!

No dobra...XD